RECENZJE
Pan Kot to przedstawienie-zabawa. Inteligentna, dowcipna, podszyta erotyzmem opowieść, która różnym widzom oferuje różne doznania. Bo jednak pod maską lekkiej historii kryje się tu sporo dwuznaczności. Dlatego jedni zobaczą w niej zabawną opowiastkę o sprytnym kocie, inni – erotyczną opowieść z dreszczykiem, z całkiem zaskakującą puentą. I to właśnie stanowi, moim zdaniem, o sukcesie spektaklu Idy Bocian. Wzięła ona na warsztat twórczość, którą bardzo trudno zamknąć w jednej, definiującej ją precyzyjnie formule i – moim zdaniem – przetworzyła ją w sposób godny uwagi: dodała do niej nowe treści, uruchomiła świeże konteksty, nie pozbywając się jednocześnie jej oryginalnego, niepowtarzalnego charakteru.