Teatr Gdynia Głowna

Uwielbiam mieszać smaki!

Rozmowa z Jackiem Bałą, scenarzystą i reżyserem spektaklu Tchórz! (…odważna tragikomedia). Premiera przedstawienia będzie miała miejsce 22 i 23 lutego w Teatrze Gdynia Główna.

– Przed „Tchórzem!” wyreżyserowałeś dwie adaptacje w Teatrze Miejskim w Gdyni – „Balladyna” i „Mistrz i Małgorzata”. Czy Twój najnowszy spektakl to swoista próba „nabrania oddechu” po klasyce? A może nie udało się znaleźć klasycznego utworu, który by mówił o interesujących dla Ciebie tematach?

– Co jakiś czas, kiedy przyjdzie odpowiedni moment, pewnego rodzaju wewnętrzna sublimacja emocjonalno- duchowa, siadam i piszę scenariusz na temat tego, co jest akurat dla mnie na danym etapie najważniejsze.

Kiedy zaczęliśmy rozmowy z dyrektorami TGG – Ewą Ignaczak i Idą Bocian o tym, co miałbym wyreżyserować, „Tchórz!” był już gotowy i czekał na swój czas. We trójkę stwierdziliśmy, że ten czas właśnie nadszedł.

Po obejrzeniu fragmentów spektaklu miałem skojarzenia z „Paragrafem 22” Hellera, część sytuacji można też skojarzyć z filmem Koterskiego „Dzień Świra”. Czy takie też były Twoje inspiracje?

– Jeżeli odnalazłeś paralelę z tymi arcydziełami, to bardzo mi to schlebia, choć wszelkie ewentualne podobieństwa z moim spektaklem są nieświadome. Na pewno tak jak teraz na gorąco o tym myślę jest w ” Tchórzu!” podobny rodzaj absurdu i zwariowanego poczucia humoru. Celem tych środków jest (podobnie jak w wyżej wymienionych dziełach) tworzenie mieszanki wybuchowej podłożonej pod zastaną rzeczywistość.

– Twój najnowszy spektakl będzie „odważną tragikomedią”. Czy można spróbować procentowo ustalić zawartość tragedii i komedii w tym utworze? Czego będzie więcej?

– Bardzo bym chciał, aby było jak najwięcej komedii, bo kocham się śmiać i właściwie nigdy nie przestaję żartować. Uwielbiam też (używając porównania kulinarnego) mieszać smaki-nie zabraknie więc odrobiny kwaskowatości, goryczy i soli.

Możecie być Państwo spokojni-nie będziemy sypać nią w oczy.

Szykuje się świetna zabawa. Serdecznie zapraszamy!

 

-Dziękuje za rozmowę.

 

Fot. Archiwum prywatne